Powiedzieć, że branża e-commerce fitness przeżywa rozkwit, to zdecydowanie za mało.
W ostatnich latach firmy z tego sektora notują imponujący wzrost, a zarówno nowi gracze, jak i doświadczeni uczestnicy rynku korzystają z rosnącego zainteresowania sprzętem treningowym, odzieżą sportową, suplementami oraz zdrową żywnością.
Naturalnie, wraz z rosnącym popytem pojawia się też coraz większa konkurencja. Sklepy internetowe z branży fitness są dziś wszędzie, podobnie jak konta na Instagramie i influencerzy promujący aktywny styl życia. To rynek pełen możliwości, ale wymagający od marek zwinnych i wydajnych stron, które potrafią szybko reagować na zmieniające się potrzeby klientów.
W tym artykule pokażemy przykłady marek e-commerce fitness, które doskonale sobie z tym radzą. Zanim jednak do nich przejdziemy, przyjrzyjmy się bliżej aktualnej kondycji rynku fitness online.
Rynek e-commerce fitness
Globalny rynek fitness online w ostatnich latach dosłownie eksplodował. Gdy ludzie zostali w domach, pozbawieni dostępu do siłowni i klubów fitness, firmy oferujące dostawy do domu oraz wirtualne treningi zaczęły notować błyskawiczny wzrost.
Nawet dziś najnowsze badania pokazują, że około 56% ankietowanych woli ćwiczyć w domu. Trend wzrostowy wciąż się utrzymuje. W 2023 roku rynek był wyceniany na 21,82 miliarda dolarów (ok. 91,5 mld zł), co oznaczało roczny wskaźnik wzrostu (CAGR) na poziomie 39,4%. Prognozy wskazują, że do 2027 roku rynek osiągnie wartość 76,57 miliarda dolarów (ok. 321,5 mld zł).
Liderem w tym segmencie pozostaje Ameryka Północna, która ma największy udział w rynku fitness online. To ogromna branża, obejmująca wiele podkategorii. Do kluczowych czynników jej rozwoju należą:
- Rosnące znaczenie medycyny precyzyjnej i terapii spersonalizowanych
- Coraz większa aktywność organizacji zajmujących się zdrowiem i wellness w Ameryce Północnej
- Upowszechnienie inteligentnych urządzeń do monitorowania aktywności
- Szybka cyfryzacja branży w postaci zajęć online i interaktywnych aplikacji mobilnych
- Wzrost zainteresowania treningami wykorzystującymi technologie AR i VR
Innymi słowy, to nie tylko kolejna fala popularności fitnessu w Ameryce Północnej, ale zjawisko obejmujące zarówno doświadczenia online, jak i offline.
W sektorze DTC (direct-to-consumer) pojawiają się też wyraźne trendy, na które warto zwrócić uwagę:
- Urządzenia wearables, takie jak smartwatche czy inteligentne buty
- Domowe siłownie i sprzęt fitness, które nadal cieszą się dużym popytem
- Wirtualni trenerzy personalni oferujący subskrypcje
- Społeczności online napędzające zainteresowanie markami i produktami
- Gamifikacja treningów poprzez aplikacje fitness
E-commerce w dziedzinie fitness przenika dziś niemal każdy aspekt tej branży, od sprzedaży sprzętu po doświadczenia wirtualne. Marki, które potrafią znaleźć swoją niszę, zbudować wokół niej społeczność i odpowiedzieć na rosnące potrzeby konsumentów, mają przed sobą ogromne możliwości rozwoju, teraz i w przyszłości.
14 przykładów sklepów internetowych fitness
Gymshark: od URL do IRL
Jak zbudować armię milionów lojalnych klientów w 131 krajach?
Jeśli jesteś Gymshark, zaczynasz od stworzenia wielokanałowej obecności online, obejmującej media społecznościowe i stronę internetową, które razem tworzą spójną, rozpoznawalną estetykę marki. Taką, która potrafi przyciągnąć uwagę nawet Sheryl Sandberg, wspominającej o Tobie podczas konferencji wynikowej Facebooka (naprawdę!)
Następnie przenosisz to doświadczenie z internetu do świata rzeczywistego.
Gymshark perfekcyjnie opanował model O2O (online-to-offline), organizując międzynarodowe pop-up sklepy. Podczas tych wydarzeń fani marki mogą spotkać najpopularniejszych trenerów i influencerów fitness, a także kupić produkty Gymshark na żywo, w wyjątkowej atmosferze.
Gymshark promuje swój pop-up store na witrynie sklepowej.
„To doświadczenie klienta, które nie ma sobie równych”, mówi Daniel Knight, menedżer strony internetowej Gymshark. „Łączy świat cyfrowy z fizycznym, tworząc emocjonalne przeżycia, jakich nie da się osiągnąć wyłącznie online”.
Crossrope: zmiana platformy w ruchu
Czy da się zbudować markę fitness wokół… skakanek? Crossrope udowodnił, że tak i dziś rozwija się w zawrotnym tempie.
Gdy coraz więcej osób zaczęło ćwiczyć w domu, zespół Crossrope dostrzegł szansę na poszerzenie bazy klientów i promocję prostych, domowych treningów. Program treningowy marki szybko zyskał popularność, a sprzedaż zaczęła gwałtownie rosnąć. Jednak pojawiło się pytanie, czy dotychczasowa platforma e-commerce sprosta temu wzrostowi.
„Choć zmiana platformy w szczycie sprzedaży była ryzykowna, to decyzja w pełni się opłaciła. Dziś jesteśmy przygotowani na dalszy, dynamiczny rozwój międzynarodowy”, mówi Srdjan Popovic, dyrektor marketingu.
Dzięki Shopify Plus Crossrope odnotował 90% wzrost przychodów oraz 94% wzrost liczby transakcji.
Zrzut ekranu strony głównej Crossrope
Wniosek? Idealny moment na inwestycję w przyszły sukces swojego sklepu internetowego po prostu nie istnieje. Niezależnie od tego, jakie wyzwania napotykasz w fazie wzrostu, nie pozwól, by powstrzymały Cię przed przygotowaniem się na jeszcze większy rozwój. Kto wie, być może to właśnie odważna zmiana okaże się impulsem, który uruchomi ten wzrost.
BPI Sports: wzmacnianie sprzedaży bezpośredniej D2C
Dziś produkty BPI Sports można znaleźć w najbardziej prestiżowych sklepach fitness, takich jak GNC, Vitamin World czy The Vitamin Shoppe. Ta marka suplementów diety z Florydy jest dobrze znana jako producent działający głównie w modelu hurtowym, a sprzedaż B2B stanowi większość jej rocznych przychodów.
Mimo to BPI Sports postanowiło rozwinąć kanał sprzedaży bezpośredniej D2C. Zespół chciał również wzmocnić wizerunek marki i nadać jej tożsamość wykraczającą poza bycie „produktem z półki” w cudzym sklepie.
Firma posiadała już stronę internetową, jednak jej utrzymanie kosztowało ponad 6000 dolarów (ok. 25 000 zł), a samo doświadczenie zakupowe pozostawiało wiele do życzenia, koszyki często się zawieszały, a dane klientów nie były odpowiednio zabezpieczone.
„Gdy rozwijasz się w tak szybkim tempie, skupiasz się tylko na tym, żeby ciągle pchać naprzód, aż w pewnym momencie odkrywasz, że Twoja firma przerosła własną infrastrukturę”, mówi Oliver Haroun, dyrektor ds. technologii w BPI Sports.
Aby kontynuować rozwój, marka musiała obrać nowy kierunek. Zamiast dalej inwestować w dotychczasową platformę, zespół postanowił uprościć i usprawnić sprzedaż bezpośrednią, przenosząc działalność na Shopify Plus.
Strona główna marki BPI Sports na platformie e-commerce zbudowanej na Shopify
Zespół BPI Sports zyskał pełne zaufanie do nowej platformy e-commerce, mógł testować funkcje, wprowadzać zmiany na stronie bez udziału dewelopera i oferować szerszy wybór wysokiej jakości produktów oraz zestawów.
Dziś BPI Sports jest liderem zarówno w sprzedaży hurtowej, jak i w modelu bezpośrednim D2C.
Altitude Sports: inteligentne wyszukiwanie z funkcjami wizualnymi
Altitude Sports rozpoczęło działalność jako sklep stacjonarny w Montrealu w latach 80. XX wieku. Prawie czterdzieści lat później ta marka specjalizująca się w sprzęcie i odzieży outdoorowej stała się wielomilionowym centrum e-commerce.
Co stoi za jej sukcesem? Otwartość na zmieniający się świat cyfrowy.
Wielu sprzedawców, którzy prowadzili sklepy stacjonarne jeszcze przed erą internetu, nie potrafiło w pełni wykorzystać potencjału sprzedaży online. Polegali głównie na marketingu szeptanym i ruchu pieszym, by utrzymać rozwój marki.
Altitude Sports poszło jednak w innym kierunku, dołączyło do cyfrowej rewolucji i już w 1999 roku uruchomiło własny sklep internetowy. Od tego czasu firma konsekwentnie się rozwija, adaptując do zmian technologicznych zamiast z nimi walczyć.
Jedną z najbardziej nowatorskich funkcji strony Altitude Sports jest wyszukiwarka. Dzięki narzędziu SearchSpring strona automatycznie podpowiada produkty na podstawie wpisywanych haseł. Co więcej, wyszukiwanie zawiera elementy wizualnego merchandisingu, użytkownik widzi propozycje produktów jeszcze zanim kliknie w wyniki, co znacznie poprawia doświadczenie zakupowe.
Zrzut ekranu wyników wyszukiwania Altitude Sports dla kurtek
310 Nutrition: budowanie społeczności, jeden suplement po drugim.
Z ponad milionem obserwujących na Facebooku i Instagramie, w tym 415 000 członków zamkniętej grupy na Facebooku, 310 Nutrition stworzyło silną społeczność online, która wspiera swoich członków w dążeniu do zdrowia i dobrej kondycji.
Gdy próbujesz zadbać o zdrowie lub zmienić nawyki żywieniowe, łatwo odnieść wrażenie, że musisz z czegoś zrezygnować. Udostępniając przepisy na przysmaki takie jak White Peppermint Mocha Shake czy Banana Peanut Butter Mocha Shake, a także smoothie na każdą okazję i porę roku, 310 sprawia, że jego społeczność czuje się przygotowana i zmotywowana do podejmowania zdrowszych wyborów, bez rezygnowania z tego, co lubi najbardziej.
Zrzut ekranu bloga 310 Nutrition z przepisami na shake’i
Co więcej, strona internetowa 310 oraz jej kampanie są pełne treści tworzonych przez użytkowników, historii sukcesu, opinii i zdjęć przed i po, które pokazują prawdziwe efekty osiągnięte przez prawdziwych ludzi.
Sekcja z historiami sukcesów społeczności 310 Nutrition na stronie e-commerce
Opinie i treści tworzone przez użytkowników to świetny sposób na przekonanie sceptycznych odwiedzających. Marki fitness, które potrafią przewidzieć wyzwania klientów i odpowiedzieć na nie wsparciem, zarówno z wewnętrznych źródeł, jak i ze strony swojej społeczności, osiągają lepsze wyniki i większą lojalność.
NOBULL: wyprzedawanie premier produktów o północy
Konkurując z globalnymi gigantami takimi jak Nike, Reebok czy Adidas, trzeba dać z siebie wszystko i właśnie to robi marka fitness NOBULL. Jej manifest brzmi: „Dla ludzi, którzy trenują ciężko, bez wymówek”. A gdy sprzedajesz cały asortyment podczas nocnych premier o północy, naprawdę nie ma miejsca na błędy ani problemy techniczne.

„Wszystkie nasze produkty wprowadzamy do sprzedaży o północy, ponieważ obecnie popyt znacznie przewyższa podaż”, mówi współzałożyciel NOBULL, Marcus Wilson. „To sposób, by upewnić się, że nasi najwierniejsi klienci, ci gotowi zrobić zakupy o północy, mają większą szansę zdobyć to, czego pragną”.
Dzięki tak oddanej społeczności buty potrafią wyprzedać się jeszcze zanim nocni kupujący zdążą złożyć zamówienie. Przykład NOBULL pokazuje, jak ważne jest korzystanie z platformy e-commerce, która potrafi rosnąć wraz z Twoim popytem. Jedyną rzeczą, która powinna powstrzymać klientów przed zakupem Twoich produktów, jest ich ograniczona dostępność, a nie strona, która przestaje działać.
Boxraw: automatyzacja biznesu, by móc skupić się na wizji
Ben Amanna założył Boxraw z przekonaniem, że boks to coś znacznie więcej niż tylko walka na pięści. Kiedy w 2017 roku rozpoczął działalność, przez niemal dwa lata był jedynym pracownikiem, stopniowo rozwijając firmę.
Wraz z rozbudową zespołu postanowił w 2019 roku zainwestować w Shopify Plus. Rok później sprzedaż osiągnęła poziom 5,2 miliona funtów (ok. 27 milionów zł). Dziś platforma nie tylko ułatwia szybkie wdrażanie nowych członków zespołu, lecz także pozwala automatyzować wiele działań sprzedażowych i marketingowych, dzięki czemu zespół może skupić się na fundacji Boxraw, Boxing is Love.
Jak czytamy na stronie Boxraw, „poprzez tworzenie programów bokserskich i siłowni [Boxraw] wykorzystuje boks jako narzędzie, by pomóc dzieciom przezwyciężać problemy społeczne. Zmienimy świat, kraj po kraju, rękawica po rękawicy”.
Strona kategorii BoxRaw w sklepie internetowym fitness
Boxraw nie tylko dostarcza sprzęt najlepszym bokserom na całym świecie, lecz także wykorzystuje swój sklep internetowy, by wprowadzać realne zmiany w Liberii i poza jej granicami.
Women’s Best: lokalne doświadczenia dla klientów z całego świata
Women’s Best, marka specjalizująca się w suplementach i witaminach dla kobiet, zdobyła międzynarodowe uznanie dzięki tworzeniu zróżnicowanych sklepów e-commerce dostosowanych do poszczególnych rynków. Obecnie oferuje 10 lokalnych wersji sklepu, z których każda prezentuje produkty Women’s Best w odpowiednim języku i walucie.
Dodatkowo marka przeniosła swoją strategię lokalizacji na Instagram, więc klientki z Polski, Włoch czy Bliskiego Wschodu mogą obserwować profile prowadzone w ich języku, które kierują bezpośrednio do odpowiednich lokalnych sklepów.

Women’s Best prowadzi także osobny profil poświęcony swojej linii odzieży, Women’s Best Wear. Dzięki takim wyspecjalizowanym kontom marka może tworzyć precyzyjne lejki sprzedażowe dopasowane do lokalizacji lub zainteresowań odbiorców.
Jeśli Twoim celem jest sprzedaż na rynkach międzynarodowych, zwróć uwagę na zróżnicowane potrzeby klientów, które mogą wpływać na sposób, w jaki się z nimi komunikujesz. W przypadku Women’s Best oddzielne konta na Instagramie pozwalają skutecznie odpowiadać na te różnice.
Campus Protein: precyzyjne dotarcie do odbiorców i budowanie społeczności
Campus Protein powstał z inicjatywy studentów i został stworzony z myślą o studentach, stąd jego nazwa. Choć dziś marka suplementów rozrosła się w wartą wiele milionów firmę działającą daleko poza kampusami, wciąż kieruje swoje komunikaty i działania marketingowe właśnie do tej grupy.
Od momentu, gdy w 2010 roku działała na jednym kampusie, do 2016 roku obecność Campus Protein rozszerzyła się do 300 uczelni. Tak szybki rozwój był możliwy dzięki programowi Campus Rep. Obecnie przedstawiciele mogą zarabiać do 12% prowizji, a jednocześnie pozwalają marce dotrzeć bezpośrednio do studentów, bez potrzeby konkurowania na półkach tradycyjnych sklepów.
Strona docelowa programu przedstawicieli Campus Protein
Co więcej, Campus Protein wspierało swoich przedstawicieli zarówno na początku ich kariery, jak i później, niezależnie od tego, czy kontynuowali pracę w firmie, czy przeszli na etat w innej branży.
Takie podejście pozwoliło marce nieświadomie stworzyć lojalną społeczność fanów, dzięki czemu klienci chętnie wracają po kolejne zakupy, a przedstawiciele również czerpią z tego korzyści.
Sweetlegs: prostota sprzedaje
SweetLegs oferuje legginsy dla kobiet o każdym typie sylwetki. Jednak tym, co naprawdę wyróżnia markę, obok inkluzywnego podejścia i świetnych produktów, jest prostota, którą stawia ponad złożoność typową dla tradycyjnych platform e-commerce.
W 2016 roku strona SweetLegs uległa awarii podczas najważniejszego weekendu zakupowego roku, czyli Black Friday. Po tym incydencie firma, warta wiele milionów, uznała, że nie może pozwolić sobie na powtórzenie tego błędu w sezonie świątecznym 2017.
Dlatego zaledwie miesiąc przed Black Friday zdecydowano się całkowicie zmienić platformę.
Baner z okazji Black Friday na stronie internetowej SweetLegs
„16 października wybraliśmy standardowy szablon, zapłaciliśmy firmie za migrację danych i byliśmy gotowi do działania już 1 listopada”, mówi Chris Pafiolis, dyrektor generalny SweetLegs.
„W naszym najbardziej intensywnym miesiącu – 2 miliony dolarów sprzedaży (ok. 8,5 miliona zł), ponad 10 000 transakcji i ogromny ruch na stronie – nie musimy już martwić się o wysyłanie kampanii e-mailowych partiami ani o to, że strona się zawiesi. Możemy naprawdę skupić się na rozwoju firmy”.
Prostota pozwala poświęcić więcej czasu na to, co naprawdę ważne. Od tamtej pory SweetLegs nieustannie się rozwija, oferując płynne i bezproblemowe zakupy.
GuardLab: cyfrowa rewolucja w świecie ochraniaczy na zęby
Czy kiedykolwiek przyszło Ci do głowy, by kupić ochraniacz na zęby przez internet? A gdyby było wiadomo, że robią to sportowcy z całego kraju, w tym zawodnicy New England Patriots, Toronto Blue Jays i drużyny koszykarskiej Uniwersytetu Północnej Karoliny, czy zmieniłoby to Twoje zdanie?
GuardLab, firma z branży technologii sportowych, całkowicie odmienia sposób, w jaki sportowcy kupują ochraniacze na zęby. Wprowadziła strategię online-to-offline (O2O), która eliminuje obawy związane z procesem zakupu.
Aby zamówić ochraniacz, klienci przesyłają skan zębów, wykonany samodzielnie w domu przy użyciu zestawu lub u lokalnego dentysty. Sportowcy mogą też spersonalizować swój ochraniacz, dodając imię, logo drużyny lub flagę swojego kraju.

Co najważniejsze, GuardLab przechowuje każdy skan klienta w archiwum, dzięki czemu sportowcy muszą przesłać swój indywidualny skan tylko raz.
Jeśli strategia O2O jest częścią Twojego modelu biznesowego, kluczowe jest wdrożenie systemów, które zapewnią klientom płynne i spójne doświadczenie. Warto też eksponować opinie i rekomendacje użytkowników, aby budować zaufanie wśród potencjalnych kupujących.
Fabletics: maksymalne wykorzystanie danych klientów
Fabletics wyniosło ideę athleisure na zupełnie nowy poziom, oferując członkom programu VIP subskrypcję z miesięcznymi zestawami ubrań w obniżonej cenie.
Jak wyjaśnia Dustin Netral, starszy wiceprezes Fabletics: „Wykorzystujemy te dane do prognozowania zapasów. Możemy analizować wcześniejsze zachowania zakupowe i przypisywać konkretne transakcje”.
Zadając nowym członkom siedem precyzyjnych pytań dotyczących ich stylu życia i preferencji modowych, a także analizując wcześniejsze zakupy jako wskazówki, Fabletics potrafi tworzyć spersonalizowane zestawy dopasowane do każdego klienta.

Co więcej, dzięki analizie danych z kanałów online marka może ulepszać doświadczenia zakupowe swoich klientów również w świecie offline. To korzyść zarówno dla Fabletics, jak i jego społeczności fanów.
W dzisiejszym cyfrowym świecie dysponujemy technologiami, które pozwalają śledzić preferencje i zachowania zakupowe klientów. Przy odpowiednich zgodach wykorzystanie tych informacji w celu poprawy doświadczenia użytkownika może przynieść pożądany, choć często trudny do osiągnięcia efekt „zaskoczenia i zachwytu”.
Active Truth: prostota, która napędza rozwój
Active Truth powstało z przekonania, że kobiety zasługują na lepszą jakość odzieży sportowej. Założycielki marki, Stevie i Nadia, pracując na pełen etat, zaczęły od 100 par legginsów przechowywanych w plastikowym pojemniku, prostej strony internetowej stworzonej w domu i braku budżetu marketingowego.
Jak udało im się dojść do obecnego etapu z sześcioosobowym zespołem na pełen etat, dużym magazynem i własną siedzibą? Kluczem okazała się inwestycja w proste, lecz solidne rozwiązania e-commerce, które pozwoliły skupić się na rozwijaniu misji i wizji marki.
Zrzut ekranu sklepu internetowego Active Truth z 4 produktami
Zespół Active Truth miał dość ciągłego nadzorowania swojej strony internetowej, dlatego postanowił znaleźć platformę e-commerce o niskim progu technicznym – Shopify Plus. Ta zmiana pozwoliła marce skonfigurować sklep i zapomnieć o codziennych operacjach, bez utraty efektywności.
W praktyce przejście na nową platformę przyniosło imponujące rezultaty, a wskaźnik konwersji Active Truth wzrósł o niemal 50%. Niezależnie od tego, czy prowadzisz sklep internetowy z domowego zacisza, czy z dużego magazynu, prosta, a jednocześnie skuteczna platforma e-commerce może całkowicie odmienić Twój biznes fitness.
Kayla Itsines: prosty i skuteczny sklep internetowy fitness
Kayla Itsines to globalne zjawisko w branży fitness. W 2016 roku magazyn Time uznał ją za jedną z 30 najbardziej wpływowych osób w internecie, a w 2021 roku znalazła się na liście Młodych Bogatych Australijczyków.
Swoją karierę rozpoczęła w 2008 roku jako trenerka na siłowni, tuż po ukończeniu szkoły. Pracowała z kobietami, które miały wspólny cel – schudnąć, nie nabierając przy tym masy mięśniowej. Gdy treningi z wykorzystaniem maszyn nie przynosiły oczekiwanych rezultatów, Kayla wprowadziła zajęcia aerobowe. Kobiety pokochały ten format, a ona zaczęła zauważać znaczną poprawę efektów swoich podopiecznych.
Strona główna sklepu internetowego Kayli Itsines
Przyjaciele zaczęli prosić Kaylę Itsines o porady dotyczące diety i treningów. W zamian Kayla prosiła o zdjęcia „przed i po”, które mogła publikować na Instagramie. Wkrótce zaczęły dostrzegać ją kobiety z całego świata, prosząc o wskazówki. Tak narodziła się jej marka, która dziś jest imperium wartym 160 milionów dolarów (ok. 680 milionów zł).
Ponad 15 milionów obserwujących na Instagramie i blisko 30 milionów na Facebooku nie pojawiło się z dnia na dzień. Kayla konsekwentnie budowała swoją społeczność, skupiając się na autentycznej, inspirującej stronie fitnessu i to właśnie zadziałało. Prawdziwe kobiety, osiągające realne efekty, zaczęły dzielić się swoimi historiami, szerząc przesłanie Itsines dalej.
Klienci cenią przewidywalność i spójność, dlatego konsekwencja w komunikacji i działaniach jest kluczowa. Lekcja, jaką można wynieść z działalności Itsines, to pozostać wiernym sobie i swojej marce.
Ta lista przykładów pokazuje, jak różnorodne możliwości stoją przed firmami, które chcą skorzystać z dynamicznego wzrostu branży fitness. Żadna z tych marek nie powstała z dnia na dzień, wszystkie zaczynały od zera, pracując krok po kroku, by stać się potęgami, które znamy dziś.
Jeśli Ty również chcesz tam dotrzeć, przyjrzyj się kilku wskazówkom, jak zbudować własny sklep internetowy fitness.
Jak zbudować własny sklep internetowy fitness
Budowa silnego biznesu e-commerce fitness zaczyna się od dobrze przemyślanego planu. Musisz określić odpowiednią niszę, potwierdzić istnienie popytu i stworzyć solidne podstawy, na których oprzesz rozwój swojej marki. Gdy to zrobisz, możesz zacząć budować ekosystem e-commerce i marketingu, który pozwoli Ci osiągnąć dynamiczny wzrost.
Podpowiadamy, od czego zacząć.
Określ produkt, który zamierzasz sprzedawać
Branża fitness jest ogromna, co daje wiele możliwości dla nowych marek, które chcą się wyróżnić i zaproponować coś unikalnego.
Najtrudniejsze może być jednak samo wybranie produktu. Czy warto postawić na towary fizyczne? Produkty cyfrowe? A może model subskrypcyjny lub połączenie wszystkich trzech?
Odpowiedź zależy od tego, kim są Twoi docelowi klienci i jaki problem chcesz dla nich rozwiązać. Zrozumienie co sprzedajesz i komu sprzedajesz powinno być Twoim pierwszym krokiem przed stworzeniem sklepu internetowego fitness.
Oto kilka wskazówek, jak przejść przez ten proces:
- Poszukaj problemu, który możesz rozwiązać
- Znajdź niszę
- Skup się na swoich pasjach i autentycznych zainteresowaniach
- Zastanów się, jak możesz sprzedawać własne doświadczenie i wiedzę ekspercką
- Śledź trendy w branży fitness, by ocenić potencjał wzrostu i popyt
- Czytaj opinie klientów, fora i komentarze w mediach społecznościowych, aby poznać ich realne potrzeby
- Analizuj produkty konkurencji i szukaj słabych punktów lub nisz, które możesz wypełnić
- Trzymaj rękę na pulsie i otwórz się na nowe pomysły i możliwości
Istnieje wiele sposobów na rozpoczęcie działalności w branży fitness. Osoby sprzedające produkty fizyczne mogą skupić się na sprzęcie treningowym, suplementach, odzieży lub akcesoriach. Z kolei specjaliści oferujący usługi mogą sprzedawać programy treningowe, zajęcia online lub subskrypcje. Najskuteczniejsze firmy potrafią dostrzec konkretną potrzebę w swojej społeczności docelowej i opracować rozwiązania, które ją zaspokoją.
Wybierz swój model biznesowy
Kiedy już zdecydujesz, co chcesz sprzedawać, kolejnym krokiem jest wybór modelu biznesowego dla Twojego sklepu online. To, na który się zdecydujesz, zależy od rodzaju produktu, grupy docelowej oraz Twoich celów biznesowych.
Najczęściej spotykane modele e-commerce to:
- Business-to-consumer (B2C). Firmy sprzedające produkty lub usługi bezpośrednio konsumentom, zarówno własne, jak i pozyskane od innych producentów.
- Business-to-business (B2B). Firmy sprzedające dobra lub usługi innym firmom.
- Direct-to-consumer (DTC). Producent lub wytwórca sprzedaje produkty bezpośrednio do konsumenta za pośrednictwem swojego sklepu internetowego.
- Marka własna. Produkty produkowane są przez stronę trzecią, ale sprzedawane pod własną marką.
- Hurtowy. Model B2B, w którym zamiast sprzedawać produkty pojedynczo, sprzedajesz je hurtowo po niższej cenie innym firmom.
- Subskrypcja. Model oparty na miesięcznych płatnościach, zapewniających stały dostęp do produktów, usług lub treści.
Twój idealny model biznesowy będzie zależeć od tego:
- Co sprzedajesz
- Kto jest twoim klientem
- Jakie rozwiązanie najlepiej odpowiada Twojemu produktowi
- Jak planujesz prowadzić sprzedaż i działania marketingowe
Niektóre marki łączą kilka modeli jednocześnie. Na przykład sklepy B2C lub DTC mogą wprowadzać subskrypcje na zajęcia online, aby rozwijać społeczność wokół marki.
Warto również przemyśleć strategie sprzedażowe i marketingowe, które pomogą zwiększyć popyt i zaangażowanie, takie jak budowanie społeczności, sprzedaż w modelu flash sale, podejście omnichannel, handel headless lub wykorzystanie potencjału social commerce.
Wybierz platformę handlową
Kiedy masz już gotowy produkt lub usługę oraz wybrany model biznesowy, czas zdecydować, na jakich platformach będziesz sprzedawać.
Wybór odpowiedniego rozwiązania zależy od wielu czynników, w tym od potrzeb Twojej firmy, zasobów technicznych i planów rozwoju. Oto trzy najczęściej spotykane opcje:
- Oprogramowanie jako usługa (SaaS). Rozwiązania subskrypcyjne zarządzane przez zewnętrznego dostawcę. Firma wynajmuje oprogramowanie, a dostawca zajmuje się wszystkimi aspektami jego działania, od rozwoju i bezpieczeństwa po utrzymanie i aktualizacje.
- Rozwiązanie lokalne. System tworzony i hostowany wewnętrznie przez firmę. Takie rozwiązanie wymaga własnych zespołów deweloperskich i inżynierskich, co wiąże się z wysokimi kosztami i dłuższym czasem wdrożenia.
- Chmura. Model hybrydowy łączący elementy SaaS i rozwiązań lokalnych. System jest tworzony przez firmę, ale hostowany w chmurze przez dostawcę infrastruktury, takiego jak Amazon Web Services czy Microsoft Azure.
Dla sklepów internetowych z branży fitness najlepszym wyborem jest platforma SaaS, np. Shopify Plus, zapewniająca skalowalność, niezawodność i prostotę obsługi.
Wybierając platformę, zwróć uwagę, by umożliwiała ona rozwój wraz z Twoim biznesem oraz ułatwiała codzienne zarządzanie. Warto szukać rozwiązań oferujących:
- Wysoką dostępność
- Zgodność z PCI
- Integracje kanałów sprzedaży
- Funkcje zarządzania zapasami
- Możliwość skalowania
- Szybki proces płatności
- Bieżące wsparcie techniczne
- Obsługę wielu lokalizacji i rynków
- Wiele opcji integracji i personalizacji
- Możliwość automatyzacji
- Obsługę headless i omnichannel
- Funkcje sprzedaży detalicznej i POS
Shopify Plus to ekonomiczne i elastyczne rozwiązanie SaaS stworzone z myślą o markach fitness, które chcą się dynamicznie rozwijać. Platforma bez problemu radzi sobie z dużym ruchem i wzrostem sprzedaży podczas wydarzeń takich jak Black Friday czy flash sale, a przy tym oferuje wyjątkowo skuteczne doświadczenie zakupowe.
Marki planujące ekspansję międzynarodową, wdrażające strategię omnichannel, model headless commerce lub działające w formule online-to-offline (O2O) również znajdą w Shopify Plus narzędzie idealnie dopasowane do swoich potrzeb.
Stwórz stronę internetową lub przeprowadź migrację
Kiedy wybierzesz już platformę e-commerce dla swojego biznesu fitness, kolejnym krokiem jest stworzenie sklepu od podstaw lub przeniesienie istniejącego.
Jeśli zaczynasz na Shopify Plus, proces wygląda mniej więcej tak:
- Utwórz konto Shopify, zaktualizuj swoje istniejące konto Shopify lub porozmawiaj z ekspertem Shopify Plus, aby rozpocząć.
- Zbuduj stronę w panelu administracyjnym Shopify Plus.
- Dodaj produkty do katalogu.
- Skonfiguruj domenę.
- Skonfiguruj operatorów płatności.
- Zintegruj sklep z używanym dotąd zestawem narzędzi technologicznych.
Jeśli dopiero zaczynasz, możesz liczyć na pomoc menedżera sukcesu klienta Shopify Plus, a także współpracować z partnerem Shopify Plus, który pomoże Ci przygotować i uruchomić sklep.
Dla marek, które chcą przenieść swój obecny sklep fitness na Shopify Plus, proces migracji przebiega zazwyczaj w następujących krokach:
- Zbierz interesariuszy.
- Określ wymagania.
- Zaplanuj proces migracji i ustal harmonogram.
- Opracuj projekt i plan rozwoju nowego sklepu fitness.
- Zoptymalizuj doświadczenie zakupowe.
- Przeprowadzić audyt SEO.
- Przetestuj stronę przed jej uruchomieniem.
- Uruchom stronę.
Uruchom swój sklep internetowy
Kiedy Twoja strona jest już gotowa i przetestowana, możesz ją uruchomić, ale to dopiero początek. Dzień startu wymaga starannego przygotowania i dopięcia każdego szczegółu.
W dniu uruchomienia upewnij się, że:
- Wszystkie funkcje strony, linki i proces zakupowy zostały dokładnie przetestowane.
- Ustalony został dokładny moment publikacji nowej strony.
- W zespole są osoby odpowiedzialne za uruchomienie sklepu i szybkie reagowanie w razie problemów.
- Uruchamiasz stronę poprzez system nazw domen (DNS).
- Poprzedni sklep jest tymczasowo zablokowany na czas zmian w DNS.
- Masz przygotowany plan awaryjny na wypadek nieprzewidzianych błędów.
Po uruchomieniu strony pamiętaj, aby:
- Monitorować i testować proces zakupowy, wiadomości e-mail z potwierdzeniami, powiadomienia oraz działanie analityki i raportów.
- Przeprowadzić techniczny audyt SEO, upewniając się, że mapa witryny XML została przeniesiona, a kody analityczne i śledzące działają poprawnie.
- Monitorować ruch na stronie i pozycje w wyszukiwarkach.
- Sprawdzić, czy wszystkie linki w e-mailach i pliki do pobrania działają prawidłowo.
- Upewnić się, że przepływy użytkowników dla pobrań i zapisów na newslettery nadal działają
Jeśli ten proces wydaje się złożony, możesz skorzystać ze wsparcia zespołu Shopify Plus lub współpracować z partnerem Shopify, który pomoże Ci przeprowadzić uruchomienie bez stresu i błędów.
Rozwijaj swój sklep fitness już dziś
Rynek e-commerce w branży fitness oferuje ogromne możliwości dla przedsiębiorców, którzy mają wiedzę, determinację i chęć rozwoju.
Przykłady sklepów przytoczone w tym artykule pokazują, jak kluczowe znaczenie ma:
- Wykorzystanie danych klientów do podejmowania decyzji.
- Motywowanie użytkowników, co pomaga budować lojalność.
- Łączenie strategii online i offline (O2O), by wzmacniać relacje z klientami.
- Korzystanie z mediów społecznościowych, które umożliwiają dotarcie do odbiorców na całym świecie.
Jak mówi stare powiedzenie, warto myśleć nieszablonowo. A w tym przypadku: myśleć nie tylko o siłowni.
FAQ: sklep internetowy fitness
Jakie są kroki do zbudowania sklepu internetowego fitness?
Budowanie sklepu internetowego fitness obejmuje:
- Wybór produktu, który zamierzasz sprzedawać.
- Wybór modelu biznesowego.
- Wybór platformy handlowej.
- Stworzenie strony fitness lub migracja istniejącej.
- Uruchomienie sklepu e-commerce.
Jakie są przykłady sklepów internetowych fitness?
Do czołowych przykładów sklepów fitness e-commerce należą Gymshark, Crossrope, BPI Sports, Altitude Sports, 310 Nutrition, NOBULL i Boxraw. Marki te oferują szeroki zakres produktów i usług, od sprzętu treningowego i akcesoriów do ćwiczeń w domu, po odzież sportową i suplementy diety.
Czy rynek e-commerce fitness rośnie?
Tak, dynamicznie. Branża rośnie w tempie 38,2% rocznie i do 2028 roku ma osiągnąć wartość 64,57 miliarda dolarów (ok. 273 mld zł). Największy udział w tym wzroście ma Ameryka Północna, która pozostaje kluczowym rynkiem dla firm działających online w sektorze fitness.


